Nie poszłam dziś do szkoły. Zabrakło mocy, dopadła choroba, nie mam na nic siły. Pomyślałam, że chociaż coś napiszę. Wstawię kolejne fajne zdjęcia z Olcią. Wszystkie wyszły wtedy świetnie. Nie ma jak to wspominać lato kiedy za oknem jest to co jest. Ta "zima" wyjątkowo mi się dłuży czekam na upały, słońce, ciepłą wodę w jeziorze... Jak się patrzy za okno, momentalnie dopada apatia.. Czas powspominać, posłuchać fajnych kawałków, wypić ciepłą herbatkę. :)
Pomyślałam, że muszę napisać posta bo chce się z Wami podzielić czymś cudownym! :D Jak pewnie już widzieliście na fb oraz snapie (andzelinazuli) kombinowałam coś z białej masy. Opiszę Wam też co to dokładnie na drugim blogu, jeśli będziecie chcieli spróbować tego sami, a jest to banalnie proste. Efekt będzie powalający. Jutro na przerwie wyskocze odwiedzić jeszcze sklep budowlany. :D Biała masa i te tajemnicze odciski to nic innego jak moja forma. A do czego, pokaże Wam wkrótce. Nie mogłam już się napatrzec na te cuda i ich nie spróbować.... Jestem pozytywnej myśli. Eksperyment z formą mi wyszedł, choć było ciężko, myślałam, że nic z tego nie wyjdzie. Myślę że dopiero to co z nią zrobię doprowadzi mnie do łez, dumy i wzruszenia. :D
Witajcie kochani, pomyślałam, że czas na nowego posta. Więc wstawiam zdjęcia, które mam na telefonie, bo komputer nadal nie działa. Mam nadzieję, że zanim dodam wszystkie zdjęcia z telefonu będę miała już komputer... Sama trzy czwarte tych zdjęć i bransoletek zapominam, więc mi też miło i zaskakująco się je ogląda. :P Znalazłam kolejna dawkę motywacji i natchnienie. Oglądam materiały, które chciałabym kupić, bo niestety do czego bym się nie zabrała wciąż mi czegoś brakuje. Obiecywalam niespodziankę, a przyjdzie ona wraz z zamówieniem i będzie to dla mnie coś nowego, czego jeszcze nie robiłam. Czaję się na to już od dłuższego czasu, bo jest naprawdę cudowne, słodkie i ja po prostu wymiękam patrząc na takie cudeńka. :D Miłego wieczorku Wam życzę, do następnego posta. :P
Posty
Komentarze
