Bransoletki Ręcznie Robione: czerwca 2014

środa, 18 czerwca 2014

Napis Gutka dla Klaudii

A więc tak mamy 7.37 mam mniej niż godzinę do wyjścia i- zamiast się szykować do szkoły a mam dużo rzeczy do zrobienia- siedzę pisze bloga dla Ciebie, przerabiam szybko zdjęcia. Sama będziesz wiedziała jak to wygląda najlepiej. Spałam dziś może 6-5 godz i jeszcze wcześniej wstałam ,żeby to napisać. Mycho moja ! W tak wielkim dniu życzę Ci samego uśmiechu, aby tok Twojego rozumowania się nie zmieniał (no może tylko to z wyjątkiem pojmowania przez Cb niektórych rzeczy - demoniczna prędkość światła :P ), sukcesów w nowej szkole ( razem ze mną, najlepiej byłoby gdybyś jeszcze ze mną chodziła do klasy :D to już wgl odlot), wszystkich naszych wspólnych przeżyć i odpałów, śmiechu i wspólnego płaczu jeszcze więcej i dłużej- na lata. A tak mniej poważnie to wiesz muszę wykorzystać sytuację nadarzającą mi się - no i wieesz zaszaleć, wstawić kompromitujące zdj :D kiedyś czytając tego bloga mam nadzieję, że razem będziemy się z tego śmiały :D Znajdź tego jedynego , niepowtarzalnego, obyś mniej musiała mnie słuchać, a słuchać mnie to czasami sztuka, ze względu na mój charakter i rozumowanie :P tak więc do tego życzę Ci po prostu sto lat życia, no może 106 xD :D więcej naszych spontanicznych "jazd" bo wiesz jak to się wspomina :P i ogólnie wszystkiego najlepszego! :D Podsumowując moją pracę z tą oto bransoletką- naprawdę koszmarna :P wyszło to co wyszło i najlepiej jak wyjść mogło, urywała mi się non stop mulina, dlatego druga strona wyszła cieńsza -,- przepraszam, ale to naprawdę cud, że cokolwiek z tego wyszło. Jeszcze nigdy nie miałam tak sprzecznej muliny, która mogłaby mi się oprzeć :P i najważniejsze, cokolwiek się stanie, zawsze jestem do Twojej dyspozycji :* ! Mogłabym jeszcze dużo pisać, ale czas mnie po prostu goni ! -,- muszę lecieć do zobaczenia za niecałe 40 min !