Lekarz do końca tygodnia kazał mi zostać w łóżku, więc nie narzekam i korzystam ile mogę, wysypiam się, leniuchuje. :D Trochę zaczynam tęsknić za szkołą, nie w sensie samej instytucji oczywiście. :P Co do tego to nigdy nie tesknilam. xD Nie mam połączenia ze światem i ludźmi już tydzień prawie. :P Dawno nie chorowałam w dni szkolne. :P Wciąż nie czuje się najlepiej, w sensie fizycznym, ale psychicznie wspierają mnie znajomi. :P Ci najlepsi oczywiście w wielkiej przenośni. xD Tacy to najchętniej by mnie dobili, życzą mi rychłej śmierci. xD Dziękuję, ale złego szybko szlag mnie trafia. :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz